Pomimo powodzi, które nadal niszczą niektóre regiony, prognostycy przewidują, że deszczową pogodę zastąpi inne gwałtowne zagrożenie.
Cykl mokrej pogody, który wywołał niszczycielskie burze i powodzie na wschodnim wybrzeżu Australii, dobiega końca – tylko po to, by zostać zastąpiony innym cyklem, który może przynieść gwałtowne susze i pożary buszu.
Najnowsza aktualizacja klimatu Biura Meteorologii (BOM) przewiduje, że zjawisko pogodowe La Nina zakończy się między kwietniem a majem tego roku.
Zamiast tego prognostycy twierdzą, że panować będą warunki El Nino, a klimatolog Janette Lindesay ostrzega, że na horyzoncie pojawiają się „poważne” zagrożenia związane z pożarami buszu.
„Tam jest dużo paliwa i wyschnięcie ładunku paliwa nie zajmuje dużo czasu – bez deszczu i wysokich temperatur” – powiedział profesor Lindesay w rozmowie z ABC News.
„Po wyleczeniu wystarczy iskra, aby rozpalić ogień i myślę, że będziemy musieli bardzo uważać, przechodząc przez ten rok”.
Raport BOM przewiduje, że w nadchodzących tygodniach temperatura oceanów prawdopodobnie ociepli się do poziomu neutralnego dla El Nino.
Zmiana oznacza koniec trzeciego roku z rzędu cyklu La Nina – coś, czego Australia doświadczyła tylko trzy razy, odkąd zaczęto prowadzić zapisy.
Podczas cyklu El Nino bardziej prawdopodobne jest zmniejszenie opadów i wyższe niż średnie temperatury w wyniku stopniowego ocieplania się temperatur oceanów w środkowej i wschodniej części tropikalnego Pacyfiku.
„Zmniejszenie zachmurzenia skutkuje wyższymi niż przeciętne temperaturami w ciągu dnia, szczególnie w miesiącach wiosennych i letnich”, stwierdza arkusz informacyjny BOM.
„Wyższe temperatury potęgują efekt mniejszych opadów, zwiększając zapotrzebowanie na parowanie”.
Zmniejszone opady deszczu i wyższe maksymalne temperatury również zwiększają ryzyko pożarów buszu, zwłaszcza w południowo-wschodniej Australii.
BOM ostrzegł, że zdarzenie El Nino może w ogóle się nie pojawić, ponieważ modelowanie może być „mniej dokładne” aż do kwietnia.
Southern Annular Mode (SAM) jest silnie dodatnia, co zwiększa prawdopodobieństwo ponadprzeciętnych opadów deszczu w Nowej Południowej Walii, Wiktorii i Tasmanii w ciągu roku.
Przewiduje się, że SAM będzie dodatni najwcześniej do połowy stycznia.